Newsy
KRYTYCZNYM OKIEM: "Plemię" 3 VI
2015-06-03KRYTYCZNYM OKIEM
3 czerwca o godzinie 20.30
"PLEMIĘ"
w reż. Miroslava Slaboshpitskiego,
wstrząsającą historię opowiedziana jedynie obrazem i językiem migowym. jeden z najgłośniejszych filmów ostatnich lat, zwycięski tytuł Tygodnia Krytyki w Cannes, laureata kilkudziesięciu nagród na festiwalach na całym świecie.
Prelekcję do filmu wygłosi Antek Michnik
bilety w cenie 14 zł
O FILMIE:
Niesłyszący Sergij zaczyna naukę w szkole dla głuchoniemych. Przenosi się do internatu. W nowym miejscu musi odnaleźć swoje miejsce w hierarchii narzuconej przez organizację, uwikłaną w działalność przestępczą i prostytucję, zwaną Plemieniem. Chłopak szybko przekonuje się o bezwzględności zasad, którymi kierują się osoby w Plemieniu. Przemoc, napady, prostytucja - tak wygląda ich codzienność. Aby zostać przyjętym w poczet członków Plemienia, a tym samym awansować w społecznej hierarchii, trzeba wykazać się zdolnościami w łamaniu prawa. Biorąc udział w kilku udanych kradzieżach, Sergij zapracowuje na nową, lepszą pozycję - zostaje alfonsem. Ma teraz pod opieką dwie dziewczyny, obsługujące nocą kierowców ciężarówek. Szybko zakochuje się w jednej z nich. Problem w tym, że jego wybranka jest także dziewczyną szefa. Mimo to, bohaterowie spotykają się potajemnie i zostają kochankami, łamiąc w ten sposób kodeks Plemienia.
GŁOSY MEDIÓW:
""Plemię" jest porażającą diagnozą społeczną współczesnej Ukrainy; jest szokującą swoją brutalnością opowieścią o wejściu w dorosłość, w której nieodzownie rządzi przemoc; jest wreszcie pozbawionym nadziei obrazem młodych ludzi, których bieda pcha do desperackich czynów, a których marzenia nie mają szans się spełnić. Ich bezgłośnego krzyku nie sposób usłyszeć." (Alicja Sterna, Onet.pl)
"Slaboszpytski bez sentymentów przygląda się smutnemu upadkowi człowieczeństwa, barbarzyństwu w pierwotnej niemal postaci. Umiejętnie przenika do obcego świata, ukazując go za pomocą gestów, wyrazu twarzy i pracy ciała swoich bohaterów" (Magdalena Maksymiuk, Stopklatka)
"Jeśli otworzycie się na to niezwykłe doświadczenie, to gwarantuję, że szybko o filmie nie zapomnicie. Fani polskiego kina mogą być zaś wdzięczni, że na Ukrainie zwyciężyła polityka, a nie wartość artystyczna. Gdyby bowiem to "Plemię" zostało wybrane do reprezentowania kraju w rywalizacji do Oscara, nominację miałoby zapewnioną, a kto wie, być może zdobyłoby też statuetkę. (Marcin Pietrzyk Filmweb)
O PRELEGENCIE:
Antek Michnik - absolwent Instytutu Historii Sztuki UW, historyk kultury, performer. Członek założyciel researchersko-performatywn