Michi ma 11 lat i mieszka w domu dziecka, gdzie na co dzień zmaga się z docinkami ze strony kolegów. Pewnego dnia natrafia na list matki, którego adresatem jest jego ojciec. Listu nigdy nie wysłała, więc Michi postanawia odnaleźć nieznanego mu tatę.

Akcja filmu rozgrywa się w świecie współczesnym. Widz obserwuje losy dwóch bohaterów. Tom, z powodu problemów z hormonem wzrostu, doświadcza nadopiekuńczości ze strony przyjaciół. Drugi bohater, z powodu śmierci mamy, zostaje umieszczony w domu dziecka, gdzie nie funkcjonują żadne reguły, a powodem wyśmiania może być każdy rodzaj inności. W takim świecie, nikt inny poza państwowymi służbami, nie chce się zaopiekować Michim. Losy bohaterów łączą się przez przypadek, gdy Tom okazuje się być nieznanym dotąd ojcem Michiego. Chłopiec ma do wyboru – albo pozostać w domu dziecka, albo spróbować znaleźć wspólny język z ojcem, który nie przypomina herosa z kreskówek. Okazuje się , że wsparcie i otwartość pozwalają zbudować poczucie bezpieczeństwa. „Na linii wzroku” to także wspaniała opowieść o tym, jak rozpoczynać wszystko od nowa.