21. Festiwal TERRA: „Na krańcu Afryki. Lesotho, RPA, Botswana, Nambia”
21. Festiwal TERRA: „Na krańcu Afryki. Lesotho, RPA, Botswana, Nambia”
Opis filmu
Wyruszymy w długą podróż szutrowymi drogami południowej Afryki. Od gwarnego Kapsztadu i pobliskiego Przylądka Dobrej Nadziei, wzdłuż wzburzonego Oceanu Indyjskiego pokonamy barierę Gór Smoczych i wjedziemy na górskie płaskowyże Lesotho. Tu zastanie nas zima z ujemnymi temperaturami i nawet lekko poprószy śnieg. Dalej przez równiny Kwazulu Natal skierujemy się w kierunku Botswany. Spotykając stada słoni, bawołów i zebr zachwyceni nieskazitelną przyrodą zobaczymy nieprzebyte przestrzenie sawanny i buszu, a wśród nich wielkie solniska. Będziemy wypatrywać też słynnej „Wielkiej Piątki”. Zatrzymamy się nad deltą rzeki Okawango, która gubi swe wody w piaskach Kalahari. Odwiedzimy żyjące jak dawniej plemiona w Namibii – Buszmenów, Damara i Himba. Wdrapiemy się na najwyższe wydmy najstarszej pustyni świata – Namib, przejedziemy spowitą mgłami drogą, wzdłuż wybrzeża szkieletów. Naszą podróż zakończymy nad rzeką Zambezi i mitycznymi Wodospadami Wiktorii.
Anna i Marcin Szymczakowie
Ich przygoda podróżnicza zaczęła się w czasach studenckich, kiedy zorganizowali wspólnie kilka trekkingowych wypraw w Andy, Ałtaj, Tien Szan, góry Elburs czy Alpy Japońskie, Himalaje i Pamir. Wtedy też zmierzyli się z Jedwabnym Szlakiem w zachodnich Chinach, Uzbekistanie i Iranie. Dotarli na „Dach Świata” i pod świętą górę Kailaś. Smakowali zieloną herbatę pod Fuji, a także przemierzali amazońską dżunglę. Dziś podróżują rodzinnie - z córką Igą i synem Jaśkiem – od Nowej Zelandii przez Japonię, Chiny, Oman, Iran, Armenię, Gruzję, po Maroko, Emiraty Arabskie, USA i Kanadę oraz kilka krajów południowej Afryki. Na wyjazdach dużo fotografują, co znalazło swój wyraz w trzech wydanych albumach po Japonii, Boliwii i Tybecie. Od czasu do czasu piszą przewodniki np. bestsellerowe “Tatry z dzieckiem” czy “Gruzja 3w1”. Od kilkunastu lat są też organizatorami spotkań podróżniczych w warszawskich kinach Luna i Wisła – In Mundo.
więcej na fotografiapodroznicza.pl